wtorek, 1 listopada 2016

Problemy z koncentracją i nadmierną ruchliwością dziecka


Ze wszystkich sił próbujesz pomóc dziecku w nauce, tłumaczysz, pomagasz w rozwiązywaniu zadań, ale w jego oczach widzisz kompletną dekoncentrację. Ogarnia Cię złość, a cierpliwość bardzo szybko się wyczerpuje. A ono ma ochotę skakać, biegać i robić wszystko, tylko nie uczyć się. Jak temu zaradzić? 

Próbując wytłumaczyć to w sposób quasi-naukowy, możemy przeczytać, że:

Prawidłowo funkcjonujący układ nerwowy odznacza się dużą siłą procesu pobudzania i hamowania oraz wysokim stopniem równowagi obu tych procesów, a także średnim stopniem ich ruchliwości. Siła układu nerwowego wyraża się zdolnością komórek nerwowych do pracy. Równowaga rozumiana jest jako określony stosunek obu tych procesów do siebie, a ruchliwość to zdolność układu nerwowego do przechodzenia od stanu pobudzenia do hamowania. Jak twierdzi H. Spionek z nadpobudliwością psychoruchową mamy do czynienia wtedy, gdy dochodzi do powstania przewagi procesów pobudzania nad procesem hamowania.


Takie zachowanie nie musi być jednak równoznaczne z diagnozą: „nadpobudliwość psychoruchowa”, „ADHD”, „Zespół hiperkinetyczny”… 


Weźmy pod uwagę tak istotną sprawę, jak osobowość dziecka i jego temperament. Są to cechy wrodzone, które ujawniają się w już najwcześniejszych etapach życia. Jest to związane z budową układu nerwowego, czynnikami genetycznymi, sferą emocjonalną, aktywnością i towarzyskością.



I tak, melancholik charakteryzuje się perfekcjonizmem, uczuciowością, wrażliwością, wiernością i podatnością na depresję. Sangwinik jest wesoły, pogodny, towarzyski, gadatliwy, niezorganizowany i zapominalski. Flegmatyk natomiast – powolny, zrównoważony, dowcipny, pogodny, obserwator. Choleryk z kolei jest porywczy, niewyrozumiały, energiczny, jest urodzonym przywódcą i człowiekiem czynu.


Ponadto, każdy z nas, niezależnie od wieku, lubi uczyć się na swój sposób. Wyróżnia się następujące typy:

•Wzrokowiec – dobrze pamięta kolory i rysunki, przydatne będą tu dla niego własne notatki, zakreślacze, kolorowe długopisy.
•Słuchowiec – lubi dużo mówić, woli też słuchać niż czytać, często popełnia błędy ortograficzne (bo pisze tak, jak słyszy).
•Kinestetyk – lubi ruch, najczęściej trenuje jakąś dyscyplinę sportu, uczy się poprzez wykonywanie praktycznych czynności.


Jak zatem pracować z dzieckiem, które ma cechy sangwinika i kinestetyka, które nie może przez dłuższy czas skupić swojej uwagi na jednym zadaniu? Z mojej praktyki wynikają następujące zasady:

1. Rób przerwy, zmieniaj aktywności. Między kolejnymi zadaniami poproś dziecko o przyniesienie czegoś do picia, najlepiej z drugiego końca domu. Zróbcie kilka przysiadów. Poskaczcie. Taka przerwa pobudzi krążenie, spowoduje, że uczeń zapomni o nudzie i będzie mógł lepiej się skoncentrować.
2. Nie uczcie się siedząc. Rozłóżcie materiały do nauki na podłodze. Inne miejsce, niekojarzące się, tak jak biurko, z „wkuwaniem” pobudzi dziecko, także intelektualnie.
3. Nie tłumacz monotonnie, ale też nie dawaj się „zagadywać”. Wplecenie jakiejś krótkiej anegdotki, czy żartu ożywi omawiane treści, ale tutaj trzeba bardzo uważać na bardzo częste próby uczniów zmiany tematu na… jakikolwiek inny, byle oderwać się od wysiłku intelektualnego.
4. Grajcie w gry edukacyjne. Wykorzystujcie płyty dołączane do podręczników oraz propozycje zabaw. Polecam także Gry matematyczne M. Dąbrowskiego
5. Ćwiczcie koncentrację w zabawach i grach. 


Poniżej przedstawiam przykładowe gry i zabawy, które pomogą w trenowaniu koncentracji.

Kopiowanie wzorów – prosimy dziecko o przekopiowanie z jednej tabeli do drugiej wszystkich elementów w sposób identyczny lub, w trudniejszej wersji, w sposób lustrzany.
Odnajdywanie błędów w tekście – zadanie polega na wyszukaniu w tekście dodatkowych, zbędnych liter lub znaków w jak najkrótszym czasie.
Labirynty – odnajdywanie drogi do wyjścia lub samodzielne tworzenie labiryntu!
Sudoku – rozwiązywanie tej łamigłówki matematycznej wymaga sporo wysiłku i koncentracji.
Odnajdywanie różnic – dziecko porównuje dwa obrazki i wyszukuje różnice.
Podążanie za myślami – rysujemy planszę 3x3 i umawiamy się, że będziemy opowiadać dziecku o tym w jaki sposób porusza się po niej mrówka. Mrówka rozpoczyna swoją wędrówkę na środkowym polu. Może się poruszyć w lewo, w prawo, do przodu lub do tyłu. Dziecko zamyka oczy, a kiedy usłyszy: najpierw poszła prosto, potem w prawo, następnie do tyłu i w lewo, powinno odpowiedzieć, że finalnie mrówka znalazła się na środkowym polu.



Ostatnia i chyba najważniejsza zasada brzmi – nie poddawajmy się, aby nasz uczeń, czy nasze dziecko także tego nie uczyniło.


Ściskam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz